🎆 Straż Miejska Wrocław Zgłoszenia

Dostawcy towaru do jednego ze sklepów na Rynku, postanowili nieco nagiąć przepisy ruchu drogowego, żeby ułatwić sobie życie. Interweniowała wrocławska straż miejska, z którą panowie Oficjalna strona Straży Miejskiej Wrocławia. www.smwroclaw.pl . Informacje, treści oraz dokumentacja fotograficzna umieszczona na stronie www.smwroclaw.pl, mogą być powielane bez zgody właściciela praw autorskich. Kara grzywny nawet do 5 tys. złotych. Strażnicy miejscy, dokonujący kontroli, posiadają pisemne upoważnienia prezydenta Wrocławia. Kontrolujący mają prawo do wstępu na teren nieruchomości, na której prowadzona jest działalność gospodarcza, przez całą dobę a do lokali prywatnych w godzinach 6.00-22.00. Straż miejska stale cierpi na problemy kadrowe. – Jeszcze niedawno mieliśmy 70 wakatów, teraz zgłosiło się 17 osób, które zaczną służbę na jesieni, ale nadal chętnie przyjmiemy do 368 mandatów na kwotę 130 tysięcy złotych wystawiła wrocławska straż miejska od poniedziałku, 10 lipca do niedzieli 16 lipca włącznie. Kary posypały się za nieprawidłowe parkowanie. Odholowano 78 samochodów, nałożono 53 blokady, a 75 spraw znajdzie swój finał w sądzie. Poszczęściło się 66 osobom, które zostały tylko straż miejska wrocław; komendant straży miejskiej wrocław; odejście komendanta straży miejskiej wrocław; Komentarze (22) Udostępnij Komentarze 22 Podaj powód zgłoszenia. W "12 pracach Heraklesa" aktywiści wymieniają przykłady, w których - ich zdaniem - wrocławska straż miejska odstaje od standardów innych jednostek w Polsce. Na Ostrowie Tumskim parkują Straż miejska to umundurowana formacja powołana w celu zapewnienia bezpieczeństwa i utrzymania porządku publicznego. Wcześniej nosiła różne nazwy takie jak np. policja municypalna, jednak po zmianie przepisów w 1997 roku nazewnictwo zostało ujednolicone. Miało to ułatwić odnalezienie tej instytucji, niezależnie od miasta. w godz.: pn, wt, czw, pt: 7:00 - 15:00; śr: 7:00 - 17:00. Skargi pisemne można kierować na adres: Straż Miejska Wrocławia. ul. Na Grobli 14/16, 50-421 Wrocław. Skargi można zgłaszać drogą elektroniczną: skargi@strazmiejska.wroclaw.pl. Skargi załatwiane są w terminie określonym przez kodeks postępowania administracyjnego (art. 237 Straż miejska usunie go w mig. Na koszt właściciela pojazdu z ulic Wrocławia usuwane są wraki pozostawionych samochodów. Urzędnicy zachęcają więc, aby zgłaszać takie przypadki porzuconych aut, a zajmie się nimi wrocławska straż miejska. – Przypominamy mieszkańcom, że istnieje możliwość zgłaszania pojazdów zaparkowanych Straż miejska. Straszenie mandatem składających zawiadomienia Pani Monika przypuszcza, że po zmianie aplikacji patrol straży nawet nie pojawi się na miejscu zgłoszenia. Temat: droga osiedlowa a mandat - policja czy straz miejska? Witam, przypadkiem natrafiłem na forum, pierwszy post to wypada powiedzieć dzień dobry. Pytanie w czyich kompetencjach - odpowiedź w obu firmach, pod warunkiem istnienia podstaw prawnych (o tym niżej). Co do odmowy wykonania, czy przyjęcia, 231 to za daleko. QUv1Mtx. Utrzymanie jednego strażnika miejskiego kosztuje nas średnio 5100 zł miesięcznie, ta kwota jest nieadekwatna do świadczonych usług i najwyższy czas, aby straż miejska przeszła do historii Wrocławia – tymi słowami Robert Grzechnik, prezes wrocławskiej Wolności, rozpoczyna akcję zbierania podpisów pod projektem uchwały dotyczącej likwidacji Straży Miejskiej we Wrocławiu. Inne gminy już zlikwidowały Jak się okazuje, w Polsce już spora część gmin, które wydawały na Straż Miejską znacznie mniejsze kwoty niż Wrocław, postanowiło zrezygnować z istnienia tej instytucji. Jednym z najważniejszych powodów były między innymi kwestie finansowe. Już w 1999 roku Żory w woj. śląskim zdecydowały się na likwidację Straży Miejskiej, na którą gmina wydawała ok. 1 mln zł. Po likwidacji, część z tych pieniędzy zasiliło lokalną policję, która zwiększyła liczbę patroli, wpływając tym samym pozytywnie na bezpieczeństwo w regionie. A co się stało ze zwolnionymi pracownikami Straży Miejskiej? Znaleźli oni zajęcie właśnie w policji, czy też wojsku, bądź służbie więziennictwa oraz w magistracie. W następnych latach do Żor dołączyły kolejne gminy: Lubin, Stalowa Wola, Chrzanów, Łeba, Łask, Grajewo, Trzebinia, czy też Strzegom. I, co ważne, gminy te podkreślają, że nie wpłynęło to pogorszenie statystyk bezpieczeństwa na ich terenie. Ale z pewnością zracjonalizowało ich budżety. Teraz najwyższy czas na Wrocław! Ile kosztuje wrocławska Straż Miejska? Jak zostało wcześniej powiedziane – Wrocław wydaje z własnego budżetu znacznie większe kwoty niż te gminy, które dotychczas zdecydowały się na likwidację Straży Miejskiej. W roku 2015 z budżetu miasta Wrocławia, a więc z kieszeni podatników, poszło na ten cel przynajmniej 18 mln zł. Dlaczego „przynajmniej”? Raport NIK wskazuje, że Wrocław na ten cel wydał aż 62 mln zł, a nawet przelicza koszt utrzymania straży na każdego mieszkańca. Kwota ta wynosi 32,81 zł i oscyluje wokół średniej dla całego kraju. Jak jednak możemy wyczytać na stronie – kwota ok. 63 mln zł wydawana jest przez Wrocław ogólnie na „bezpieczeństwo” w całym mieście. Dlatego też w poniższym artykule będziemy się odnosić przede wszystkim do wspomnianych 18 mln zł, które z budżetu miasta przeznaczane są na dofinansowanie działalności Straży Miejskiej. Więcej o raporcie NIK na stronie: Bez względu jednak na wielkość wydatków, jakie są kierowane na utrzymanie Straży Miejskiej we Wrocławiu, rodzi się pytanie, czy koszty te są w ogóle zasadne. Czy Straż Miejska jest we Wrocławiu potrzebna? Idąc za przykładem innych miast, można uciąć finansowanie straży, a część z tej kwoty przeznaczyć na dofinansowanie lokalnej policji i zwiększenie liczby jej patroli. A należy tutaj zaznaczyć, że policja ma znacznie większe uprawnienia i możliwości w zakresie utrzymywania porządku i bezpieczeństwa niż Straż Miejska. Pozostałe – zaoszczędzone tym samym pieniądze – można przeznaczyć na rozwój miasta lub spłatę długu, w którym tonie dzisiejszy budżet stolicy Dolnego Śląska. Dla przykładu, za 18 mln zł przekazywane przez włodarzy miasta do kasy Straży Miejskiej, można by było wykonać przynajmniej 6 remontów zabytkowych kamienic, zakładając że mówimy o remontach podobnych do tego przy ul. Prusa, który należy zaliczyć do jednych z droższych remontów na terenie stolicy Dolnego Śląska. A zarazem kamienica ta należy dziś do jednych z piękniejszych we Wrocławiu. W przypadku remontu innych, tańszych pod tym względem kamienic, ich liczba mogłaby być jeszcze większa. Dzięki temu Wrocław mógłby stać się perłą Dolnego Śląska, co długofalowo przyciągnęłoby więcej turystów niż drogie, pochłaniające setki milionów złotych imprezy pokroju Europejskiej Stolicy Kultury czy World Games 2017. Nie tylko jednak o remontach kamienic możemy tutaj mówić. Zakładając, że średni koszt budowy placu zabaw dla dzieci to ok. 400 tys. zł (choć koszty te mogą wynosić również i 250 tys., ale i 550 tys. zł – zależnie od wielkości placu zabaw), wówczas za kwotę dotychczas przeznaczaną na Straż Miejską można by było budować aż 45 placów zabaw rocznie. A czy to nie jest coś, czego temu miastu obecnie w wielu miejscach brakuje znacznie bardziej niż Straży Miejskiej? Jednak to nie wszystko, przecież za te pieniądze można nie tylko remontować kamienice, czy budować place zabaw. Za 18 mln zł można w znacznym stopniu odnowić chodniki, które w wielu miejscach Wrocławia, także i w centrum, są w tragicznym stanie. Za te pieniądze można również doświetlać zaciemnione uliczki, czy poprawić bezpieczeństwo pieszych, choćby poprzez stawianie wysepek drogowych. Szacunkowe koszty tego typu inwestycji mogą różnić się od wielkości przetargu i firmy, jednak można założyć, że: – 5 tys. zł to koszt postawienia wysepki drogowej dla pieszych o powierzchni 8 kwadratowych; – 13 tys. zł to koszt wymiany 100 m kwadratowych warstwy górnej nawierzchni dróg; – 1,1 tys. zł to koszt montażu jednego kosza na śmieci o pojemności 70 litrów; – 8 tys. zł to koszt montażu latarni parkowej wraz z kablem zasilającym; – 50 tys. zł to koszt wybudowania 100 mb drogi rowerowej; – 500 – 1500 zł to koszt posadzenia drzewa (zależny od obwodu pnia). Można tak wymieniać w nieskończoność, jednak za każdym razem warto sobie zadać pytanie, z czego bardziej zadowoleni byliby mieszkańcy, z nowej nawierzchni chodnikowej, z nowych tras rowerowych czy nawet z nowej zieleni miejskiej, czy jednak mimo wszystko z funkcjonowania Straży Miejskiej? Jak pokazują dotychczasowe doświadczenia, związane z likwidacją Straży Miejskiej w innych miastach, lokalne społeczności chętnie popierały takie inicjatywy i były zadowolone z przedsięwziętych kroków w tym kierunku. Także rozmaitego rodzaju sondaże pokazują niechęć społeczeństwa do istnienia tej, na swój sposób archaicznej, instytucji. Jak się okazuje, w sondażu przeprowadzonym w 2015 roku przez Radio Wrocław, zdecydowana większość słuchaczy opowiedziała się za jej likwidacją (sonda dostępna jest pod adresem: Jakość, czy „jakoś”? Wskazane koszty to jedno, a jakość pracy Straży Miejskiej we Wrocławiu to drugie. Jak się bowiem okazuje, zgodnie ze wspomnianym raportem NIK, wrocławscy strażnicy plasują się poniżej średniej krajowej, pozostając daleko w tyle za strażnikami z Opola, Szczecina, Gdańska, Katowic, czy Kielc. Jednak nie to budzi największe kontrowersje. W oczach wielu mieszkańców Wrocławia sytuacja jest tragi-komiczna, jeśli weźmie się pod uwagę konkretne sprawy, jakimi zajmuje się Straż Miejska. Gnębienie osób starszych, które dorabiają do marnej emerytury handlem ulicznym, przy jednoczesnym unikaniu akcji związanych ze zwalczaniem ulicznego chuligaństwa bądź aktów wandalizmu, dobitnie udowadniają, że instytucja ta nie ma ani zbyt wielu możliwości, ani też woli działania, co jest często przez mieszkańców Wrocławia podkreślane. Mowa tu w dużej mierze chociażby o braku reakcji na niektórego rodzaju wezwania – szczególnie te „trudniejsze”. Warto tu także zwrócić uwagę, że w roku 2014 spora kwota przeznaczana na zwiększenie bezpieczeństwa we Wrocławiu, co miało się odbywać poprzez działalność omawianej Straży Miejskiej, została przeznaczona na… remont siedziby Straży Miejskiej. Remont ów pochłonął aż ponad 800 tys. zł. A to przecież ogromna część zasobów, które na funkcjonowanie tej instytucji były każdego roku przeznaczane. Partia Wolność za racjonalizacją wydatków miejskich Być może u początku lat `90 XX wieku formuła Straży Miejskiej miała swoją rację bytu i instytucja ta pilnowała porządku tam, gdzie społeczeństwo nie radziło sobie z tym we własnym zakresie. Dziś jednak formuła ta jest przestarzała i z roku na rok pociąga ona za sobą coraz to wyższe koszty ekonomiczne. Rośnie również niechęć wobec Straży Miejskiej, która swoje opresyjne działania kieruje nie w tę stronę, jakiej oczekiwałoby od niej społeczeństwo. W związku z tym, partia Wolność opowiada się za likwidacją tej instytucji, aby zracjonalizować dotychczasowy budżet Wrocławia, który w chwili obecnej i tak już jest nadmiernie obciążony kosztami obsługi ogromnego długu i wieloma innymi nietrafionymi inwestycjami. Jesteś za likwidacją Straży Miejskiej we Wrocławiu? Jeśli opowiadasz się za likwidacją Straży Miejskiej we Wrocławiu, musisz złożyć swój podpis pod inicjatywą Roberta Grzechnika, prezesa wrocławskiej Wolności. W tym celu wykonaj jedną(lub kilka!) z czynności: – pobierz kartę na podpisy, wydrukuj, wypełnij i dostarcz ją do nas: – znajdź nasz stolik, przy którym zbieramy podpisy (informacje o miejscu i godzinach umieszczenia stolika będą na bieżąco prezentowane na naszym fanpejdżu na Facebooku: – przyjdź na nasze regularne spotkanie partyjne (informacje na bieżąco również na naszym fanpejdżu). Jeśli tylko macie Państwo jakieś pytania lub wątpliwości – proszę pytać. Chętnie odpowiemy. Pobierz Projekt Uchwały Likwidacji Straży Miejskiej we Wrocławiu autorstwa Roberta Grzechnika. Śpieszą się, lub parkują "tylko na chwilę". Do tego "stać ich" na 100 złotych mandatu. Mistrzowie parkowania ignorują przepisy, narażając kierowców i pieszych na niebezpieczeństwo. Zupełnie jak ten kierowca, który zastawił dość skutecznie skrzyżowanie ulic Tomaszowskiej i Wesołej. Straż miejska otrzymuje kilkaset podobnych zgłoszeń (w poniedziałek, 21 lutego) jeden z "mistrzów parkowania", długo się z pewnością nie zastanawiając, zostawił auto niemal na środku skrzyżowania. Niestety, nie był to odosobniony przypadek. Tylko tego dnia, strażnicy miejscy interweniowali we Wrocławiu prawie 100 razy. Wystawili łącznie 89 mandatów, pouczyli 4 kierowców, założyli 4 blokady i odholowali 8 aut. Ale zgłoszeń wpłynęło znacznie Dziennie otrzymujemy po kilkaset maili, z dołączonymi zdjęciami - mówi Waldemar Forysiak, rzecznik prasowy straży miejskiej. Interwencji jest tak dużo, że funkcjonariusze przyjeżdżają na miejsce nawet kilka godzin po zgłoszeniu, niestety także do wezwań innego rodzaju. - Wystarczyłoby aby kierowcy stosowali się do obowiązującego najczęściej łamanych przepisów, gdy chodzi o parkowanie należy zastawianie pasów dla pieszych. - Znacznie ogranicza to widoczność, co może prowadzić do wypadku - podkreśla Waldemar poprawę tego stanu rzeczy nie przekłada się również wysokość nakładanych na kierowców mandatów. - Większość uważa, że może podjąć to ryzyko i w razie mandatu, zapłacić 100 złotych - komentuje rzecznik skali łamania przepisów niech świadczy fakt, że tylko w roku 2021 strażnicy wystawili mandaty na łączną kwotę złotych. Te sumy przełożyły się także na 3694 interwencje, które zostały zakończone odholowaniem pojazdu. Założono także 5,5 tysiąca ofertyMateriały promocyjne partnera

straż miejska wrocław zgłoszenia